Ettore Castiglioni i znikający z trasy kamień

Ferrata Ettore Castiglioni - DOLOMITY NA FERRATACH - PRZEWODNIK - GRUPPO DI BRENTA

Kiedy w ubiegłym roku wreszcie nadeszła długo oczekiwana przesyłka z Włoch,
mogłoby wydawać się, że to nic takiego – ot, kolejna książka o Brencie potrzebna do napisania trzeciej części Dolomitów na ferratach, niby kolejny zwykły przewodnik.
Jednak aby go wydostać z Włoch, musieliśmy najpierw otrzymać specjalną licencję eksportową, niezbędną dla rzeczy mających ponad 70 lat.

Molto fortunati!

Jakiś czas temu dzięki niezwykłej uprzejmości i hojności właścicielek małego albergo i restauracji Moleta w miejscowości Spiazzio staliśmy się posiadaczami innej, prawie nie do zdobycia, książki – niemalże kultowego wydania Enciclopedia delle Dolomiti. Nasz włoski przyjaciel, usłyszawszy o tym, krzyknął: Molto fortunati! – wielcy szczęściarze! Zobaczymy, co powie na wieść o tym przewodniku z 1949 roku, który właśnie leży w paczce na stole.

Historia powstania tego przewodnika z pewnością jest tak wyjątkowa jak samo dzieło, a dla nas i wielu innych miłośników Dolomitów – co najmniej niezwykła. Co ciekawe, ta książka, mimo że wydana 73 lata temu, jest nadal aktualna. Na nasze szczęście kilkadziesiąt lat to tylko kropla w morzu czasu istnienia Dolomitów – w tak krótkim okresie niewiele się zmieniły.

Wielu autorów książek o Brencie nadal cytuje zdania z tego znakomitego przewodnika, słusznie uważając go za vademecum wiedzy o regionie. Nie ma w tym nic dziwnego, przecież jego autorem jest nie byle kto, tylko wielki Ettore Castiglioni – postać nietuzinkowa na firmamencie włoskich alpinistów okresu międzywojennego. Człowiek na tyle wybitny, na tyle wyjątkowy, że czuliśmy się niemal w obowiązku, by napisać tych kilka słów o nim i jego dziele – o niektórych ludziach i ich czynach nie wolno zapominać, trzeba pielęgnować pamięć o nich.

Kim był Ettore Castiglioni

Lata 30. XX wieku to okres wielu znakomitości we włoskiej wspinaczce: Detassis, Comici, Graffer, Cassin, Soldà – alpinistów mających za sobą sukcesy wyższej klasy niż te, które osiągnął Ettore. A jednak ta opowieść będzie o nim – o człowieku jakże różnym od pozostałych. Na tle tego towarzystwa1 Ettore wyróżniał się pochodzeniem, statusem, zainteresowaniami… – w zasadzie wszystkim. Po prostu był inny.

Pochodził z bogatej mediolańskiej rodziny, nie musiał pracować, by się utrzymać, ukończył w znakomitym stylu prawo na Uniwersytecie Mediolańskim, kochał literaturę, muzykę. Ale najbardziej w świecie pokochał góry. To one sprawiły, że nigdy nie praktykował w wyuczonym zawodzie, że zrezygnował z wygodnego miejskiego życia i zamienił je na obozowiska wysoko w górach. Był jednym z tych pierwszych, młodych, zamożnych, z pespektywami, którzy porzucali wszystko w imię miłości do gór – by spędzać w nich życie i emocjonować się wspinaczką.

Jako alpinista Ettore był znakomity – prawdziwy mistrz wiedział, jak się zachować w każdym terenie: dolomicie, granicie i lodzie. Kochał nowe, chciał odkrywać, wiedzieć, a lista jego pierwszych wejść jest imponująca. Naturalnie to Dolomity były główną sceną jego działań, zwłaszcza grupy Brenta i Pale di San Martino.

Co zaskakujące, Castiglioni nie miał obsesji na punkcie trudności: wiele z jego tras jest co prawda ekstremalnie trudnych, ale z pewnością nie gardził również trasami trzeciego i czwartego stopnia. Uwielbiał wspinaczkę nie tylko za emocje, dostrzegał również jej element estetyczny. Jego wyrafinowana wrażliwość i wrodzone zamiłowanie do piękna pozwoliły mu stworzyć nowe trasy o wielkiej elegancji. W historii wspinaczki został zapamiętany jako nienaganny stylista. Jednak choć alpinistą był wybitnym, to daleko mu było do klasy Comiciego czy Cassiniego. Ettore miał inną wizję: nie ścigał się z innymi, nie marzył o pobijaniu rekordów, nie gardził łatwymi drogami – natomiast kochał, podziwiał i opisywał piękno górskiego krajobrazu samo w sobie. Castiglioniego można określić jako artystę gór, człowieka o niezwykłych horyzontach wykraczających daleko poza wspinaczkę, a jednocześnie – alpinistę kompletnego pod każdym względem. A tacy ludzie to absolutna rzadkość w historii alpinizmu.

1 Wielu włoskich alpinistów tego okresu było robotnikami. Wielki Ricardo Cassin, członek słynnych Pająków z Lecco (Ragni di Lecco) pracował w stalowni. Inną nietuzinkową postacią był Bruno Detassis, który zaczynał jako praktykant w stalowni i był później z tego powodu nazywany robotnikiem z Brenty (operaio del Brenta).

Angelo Elli napisał o nim: Jeśli chodzi o Dolomity, był największym uczonym, jakiego Włochy kiedykolwiek miały: skrupulatny i wybredny do granic manii, nigdy nie zadowalał się cudzymi źródłami i zawsze chciał osobiście weryfikować wszelkie dane na miejscu. Jako autor przewodników górskich był chyba niedościgniony, gdyż rzetelność przekazywanych danych jest absolutnie niepodważalna.
Po takiej rekomendacji czekaliśmy na tę książkę z niecierpliwością godną neofitów.

Ettore nigdy się nie poddał

Została wydana na podstawie notatek i szkiców pięć lat po tragicznej śmierci Ettorego. Ten miłośnik wolności, niezależnie od tego, w jaki strój polityczny się ubierał, w 1943 roku kilka razy pomagał grupom uciekinierów, antyfaszystów i Żydów zagrożonych wywózką do obozów koncentracyjnych – i przeprowadzał ich przez góry do Szwajcarii. Za swoją działalność został aresztowany i wydalony z zakazem ponownego wstępu do tego kraju. W marcu 1944 roku ponownie nielegalnie przekroczył granicę i został zatrzymany przez policję szwajcarską niedaleko przełęczy Maloja. Uwięziono go i mimo że został pozbawiony butów, nart i spodni oraz sprzętu alpinistycznego, uciekł, osłaniając się kocami i zakładając raki na owinięte w szmaty stopy. Jednak by wrócić do Włoch, musiał pokonać lodowiec Forno, na którym zaskoczyła go potężna burza śnieżna. Zaledwie kilkanaście metrów po przekroczeniu granicy zamarzł schowany za głazem, gdzie prawdopodobnie chciał osłonić się od wiatru, a jego ciało odnaleziono dopiero po trzech miesiącach.

To tragiczne wydarzenie przedwcześnie zakończyło życie tego odważnego człowieka. W chwili śmieci Ettore miał 36 lat. W parku Groane w miejscowości Solaro sadzi się dęby upamiętniające życie i walkę tych, którzy pomagali ludziom wszystkich ras i wyznań uciec przed wojnami, prześladowaniami, niewolnictwem. Rośnie tam też dąb Ettorego Castiglioniego.

Bocchetta dei Due Denti DOLOMITY NA FERRATACH - PRZEWODNIK - GRUPPO DI BRENTA

Od Due Denti przez Ettore Castiglioni

Jest takie miejsce w Brencie o nazwie Bocchetta dei Due Denti, czyli Przełęcz Dwóch Zębów. Położona wysoko na 2888 m, zamknięta jest z obu stron przez dwie skały, przez co z daleka przypomina szczękę z dwoma kłami. Od strony schroniska Agostini prowadzi na nią Via ferrata Ettore Castiglioni. Jest to alternatywna droga przejścia z Rifugio Silvio Agostini (2410 m) do Rifugio Fratelli Garbari ai XII Apostoli (2489 m) w stosunku do trasy dell’Ideale, a co najważniejsze – umożliwia ona przejście między schroniskami z pominięciem lodowca i bez konieczności użycia raków. Cała trasa to około 420 m przewyższenia, z czego 200 m podchodzimy zwykłą ścieżką, a dalej wspinamy się niekończącym się ciągiem drabin. Nie jest to może najciekawsza z ferrat w Brencie, ale z powodu ominięcia lodowców d’Ambiez i Camosci – bardzo użyteczna i mniej problematyczna od Sentiero Ideale. Trasa przecina oszałamiającą grań między Cima Susat (2890 m) a Cima di Val della Agola (2888 m) i wspina się na przełęcz Bocchetta dei Due Denti. Drabiny są bardzo długie i mocno eksponowane. Choć przejście ferraty nie nastręcza większych trudności technicznych, nie polecamy jej osobom cierpiącym na lęk wysokości. Najlepiej połączyć ją z drogą Brentari i w jeden dzień przejść ze schroniska Pedrotti do schroniska Fratelli Garbari ai XII Apostoli. Podobnie jak większość dróg w Brencie – tę ferratę można przejść w obie strony, jednak zdecydowanie polecamy wariant przejścia w kierunku przez nas opisanym.

Rifugio Agostini - DOLOMITY NA FERRATACH - PRZEWODNIK - GRUPPO DI BRENTA

VIA FERRATA ETTORE CASTIGLIONI2 – szlak SAT 321

najwyższy punkt Bocchetta dei Due Denti 28233 m
położenie Dolomiti di Brenta Sud
jedzenie Rifugio Fratelli Garbari ai XII Apostoli 2489 m n.p.m.
Rifugio Val d’Ambiez Silvio Agostini 2410 m n.p.m.
wysiłek 2
widowiskowość 3
zabezpieczenie 3
trudność B/C
przejście 2 godz. 45 min
podejście 45 min
wspinaczka 1 godz. 15 min
zejście 45 min
suma podejść 420 m
wspinaczka 200 m
orientacja E/W
termin VII–IX
mapa Tabacco 053
długość 3,5 km

Trasa
Rifugio Silvio Agostini 2410 m n.p.m. – podejście pod ścianę Cima di Val Agola – Ferrata Castiglioni – Bocchetta dei Due Denti 2823 m n.p.m. – trawers wzdłuż zachodniego ramienia Cima di Val Agola – Rifugio Fratelli Garbari ai XII Apostoli 2489 m n.p.m.
Miejsce startu
Startujemy ze schroniska Agostini w dolinie Ambiez.
Dojście do ferraty
Idąc szlakiem 358 ze schroniska Silvio Agostini w kierunku lodowca d’Ambiez, po 10 minutach dochodzimy do rozgałęzienia, gdzie odbijamy w lewo w trasę 321 w kierunku Bocchetta dei Due Denti, wysoko położonej przełęczy znajdującej się między Cima SUSAT 2890 m n.p.m. a Cima di Val d’Agola 2888 m n.p.m. Po około 200 m podejścia (30–45 min) stajemy pod imponującą sekwencją drabin, gdzie zaczyna się ferrata Castiglioni.
Ferrata
Cała ferrata to niecałe 200 metrów wspinaczki niemal cały czas po drabinach. Niektóre z nich mają ponad 30 metrów wysokości i podczas ich pokonywania z pewnością będzie nam dane doświadczyć sporo emocji. Sens poprowadzenia Via ferraty Ettore Castiglioni w tym miejscu widać dopiero po przejściu na drugą stronę przełęczy. To jeden z najpiękniejszych widoków w całej grupie Brenty. Stoimy w amfiteatrze olbrzymiego cyrku nad lodowcem Prato Fiorito, a pod nami rozpościera się olbrzymia skalista pustynia, która ciągnie się aż do Cima Dei Dodici Apostoli (dwanaście to po włosku dodici), skrywająca w swoim wnętrzu kaplicę poświęconą alpinistom, którzy za miłość do gór zapłacili najwyższą cenę. Na skalnym balkonie, na prawo od szczytu stoi Rifugio Fratelli Garbari ai XII Apostoli 2489 m n.p.m. (schronisko Braci Garbari u Dwunastu Apostołów).
Powrót
Z przełęczy ruszamy szlakiem 321 w dół w stronę widocznego w oddali Rifugio XII Apostoli, gdzie meldujemy się po godzinnej wędrówce. Pierwsze 20 metrów zejścia jest strome i miejscami ubezpieczone (A).
Uwagi
Trasa prowadzi po mocno eksponowanych półkach. Jeśli łączymy Ferratę Castiglioni z trasami Ideale lub Brentèi, musimy pokonać lodowiec Ambiez i niezbędne są wówczas raki, które – jak słusznie zauważa w swoim przewodniku Roberto Ciri – wraz z czekanem powinny być elementem podstawowego ekwipunku wszystkich osób wybierających się w wysokie partie Brenty. Po południu, podobnie jak na terenie całej grupy Brenta, należy się tu liczyć z możliwością nadejścia chmur z rejonu lodowych gigantów Adamello.
Alternatywne trasy
Trasa może być zarówno częścią Via delle Bocchette, jak i ciekawej dwudniowej wycieczki ze startem w schronisku XII Apostoli, by najpierw trasą Ideale, a następnie Sentiero Brentari przejść do schroniska Pedrotti i tu przenocować. Następnego dnia możemy pokonać Via ferratę Mariella Apolloni (do 2016 roku – Sentiero attrezzato Palmieri Alto) do schroniska Agostini, podziwiając po drodze ciemny skalny basen Pozza Tramontana, i dalej przez Ferratę Castiglioni wrócić do schroniska XII Apostoli, zamykając koło.

2 Główne nazwy tras podajemy zgodnie z ich oficjalną wersją podaną w wykazie Sentieri SAT.
3 Nazwy geograficzne oraz wysokości podajemy zgodnie mapą Tabacco 053. Niestety oficjalna strona SAT oraz inne źródła i przewodniki podają różne informacje dla tych samych danych.

Ferrata Ettore Castiglioni - DOLOMITY NA FERRATACH - PRZEWODNIK - GRUPPO DI BRENTA

A kamień? Zupełnie bym o nim zapomniał… Kamień – albo raczej powinienem napisać: kamlot – leżał przez jakiś czas na półce tuż ponad pierwszą długą drabiną. Przechodziliśmy obok i patrzyliśmy na niego z przerażeniem, zastanawiając się: co będzie, jeśli poleci na ludzi, którzy poniżej beztrosko przygotowują się do wspinaczki? Jednak dwa lata później już go nie było, zniknął cicho i pewnie (miejmy nadzieję) bez świadków – zupełnie tak jak zdecydowanie za krótkie życie Ettorego.

Share this post

There are no comments

Dodaj komentarz

Start typing and press Enter to search

Shopping Cart

Brak produktów w koszyku.