Oznaczenie tras w Dolomitach
Większość tras w Dolomitach jest dobrze oznaczona, zdarzają się jednak miejsca, w których łatwo można się zgubić. Nieraz zdarzyło nam się też nieźle natrudzić, aby odnaleźć początek ferraty. Często byliśmy też pytani przez innych turystów, gdzie zaczyna się trasa czy też którędy zejść ze szczytu. Dodatkowo w całym Tyrolu Południowym utrudnieniem jest to, że nazwy i oznaczania tras mogą być zapisywane w każdym z trzech urzędowych języków (włoskim, niemieckim, ladyńskim). Bywa, że na jednej trasie tablice i nazwy geograficzne najpierw są po włosku, a chwilę później po ladyńsku czy niemiecku. Taki językowy galimatias.
Generalnie do oznaczania tras w Dolomitach używa się białych tablic ze strzałką wskazującą kierunek marszu i czerwono-biało-czerwoną końcówką (oficjalne barwy i flaga Tyrolu Południowego), gdzie na białym tle znajduje się numer trasy. Oprócz miejsca docelowego często umieszcza się również orientacyjny czas przejścia.
Od tych oficjalnych wytycznych jest oczywiście wiele odstępstw. Starsze, drewniane tablice (jak na zdjęciu) są często niepomalowane, z wygrawerowanymi napisami i ze względu na wiek często nieczytelne. Zwykle takie oznaczenia umieszcza się na początku ścieżki i na najważniejszych skrzyżowaniach czy punktach.
Oprócz tablic, podobnie jak na naszych szlakach, trasy oznacza się farbą na kamieniach i drzewach. Powinny to być biało-czerwone lub czerwono-biało-czerwone paski z czarnym numerem trasy. Stare ścieżki, mniej uczęszczane, lub takie spoza oficjalnej listy szlaków są najczęściej oznaczane czerwonymi kropkami. Również bardzo strome odcinki oficjalnych tras zazwyczaj oznaczane są tylko małymi czerwonymi punktami, które przy złej pogodzie łatwo przeoczyć. Zdarzają też zupełnie inne pomysły jak np. niebieskie mazaje na trasie ferraty Merlone w Sesto.
Osobną, ale bardzo ważną, rolę odgrywają popularne również w Dolomitach kopczyki – piramidki ułożone z kamieni (wł. ometto – co oznacza też ‘mały człowiek’). W górach kamienni ludzie (kopczyki piramidki) są wykorzystywani do wskazywania ścieżki, którą należy podążać. W przypadku braku oficjalnych tablic idziemy po prostu od kopczyka do kopczyka. Budowane są one przez turystów lub pracowników CAI, aby wskazać kierunek ścieżki w mało widocznych przejściach, szczególnie w miejscach, w których łatwo można zgubić szlak. Rzadziej można spotkać kopczyki na dobrze oznakowanych ścieżkach w dolinach, a powszechnie stosowane są one na ścieżkach poprowadzonych po piargach lub na skałach, gdzie czasami trudno zobaczyć właściwą trasę.
Na początku ferrat często umieszczone są tablice pamiątkowe z ich nazwami, datami powstania i innymi informacjami. Przed każdą z nich powinna być również tablica informująca (w czterech językach) o obowiązku korzystania z wyposażenia na ferraty i informacją, że nie należy wchodzić na szlak, jeśli zdradza on jakiekolwiek ślady uszkodzenia, ale bywa z tym bardzo różnie. Nieraz zdarzają się namalowane na kamieniach strzałki z napisami, dokąd prowadzą.
Jeśli na ścieżce umyślnie położone są w poprzek szlaku kamienie lub drewniane belki, oznacza to, że trasa jest dalej wyłączona z użytkowania lub że jest to błędny kierunek.